Kuchnia

Restauracje podzielić można na trzy klasy: gargottes, rotisseries i restauracje turystyczne. Gargottes to tanie restauracje znajdujące się na terenie całego kraju, w których podaje się dania tradycyjne, takie jak kuskus, (potrawa ze specjalnego rodzaju kaszy semoule i mięsa baraniego lub kurczaka, podawana też na słodko) i gulasz. Niektóre są proste, inne zaś naznaczone piętnem obyczajów turystów – nieco bardziej wyrafinowane, tzn. na stolikach leżą obrusy. Ogółem cena dania głównego i sałaty nie wiele przekracza 3,5 D.T. W większości z nich serwowane są ryby, kotlety jagnięce i kebab.

Rotiserie łatwo zlokalizować – przed wejściem do lokalu ustawione są rożna, na których majestatycznie obracają się kurczaki. I to prawie wszystko, co oferują te lokale, nie wspominając oczywiście o chipsach i sałatce. Za ćwiartkę kurczaka płaci się od 1,6 D.T.

Restauracje turystyczne – serwujące najczęściej dania należące do kuchni, którą można nazwać francusko-tunezyjską – różnią się standardem. Bywają gustownie urządzone i dobrze prowadzone, pretensjonalne albo nijakie. W większych regionach turystycznych, jak Susa i Hammamet, można natknąć się na lokale, gdzie podawane są dania specjalnie dla turystów z Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Kuchnia tunezyjska jest różnorodna, niemałą rolę odgrywają w niej owoce morza, których 1 kg kosztuje do 60 D.T. Pomijając jednak takie przysmaki, większość potraw kosztuje poniżej 10 T.D. W przeciwieństwie do innych lokali, podaje się tu również alkohol.

Kuchnia

Biorąc pod uwagę wielość ludów, jakie przez stulecia zamieszkiwały Afrykę Północną, można się spodziewać, że kuchnia tunezyjska obfituje w rarytasy. W istocie, jest to prawdziwy raj dla smakoszy, tyle że – z nielicznymi wyjątkami – wyłącznie dla tych, którzy gotowi są dobrze zapłacić. Można co prawda jeść dobrze i tanio, ale menu jest wówczas nader monotonne. Największy wybór dań i produkty o najwyższej jakości mają oczywiście lokale w miejscowościach najczęściej odwiedzanych przez turystów.

Najtańsze lokale gastronomiczne trudno w ogóle nazwać restauracjami. Zazwyczaj można w nich zamówić tylko jedno lub dwa dania i to nie później niż wczesnym wieczorem. Nietrudno zgadnąć, że im dalej na południe tym restauracje są mniej eleganckie, a menu skromniejsze i uboższe w warzywa. Zamiast zup i sałatek dominują dania mięsne i kuskus, spaghetti i chleb.

W większych miejscowościach niektóre lokale proponują gotowe zestawy obiadowe złożone z zupy, sałatki, drugiego dania i deseru. Kto dysponuje skromnymi środkami finansowymi, a jednocześnie ma już dość najtańszych restauracji, powinien od czasu do czasu zaszaleć i wybrać się do jakiegoś elegantszego lokalu. Nie gwarantuje to co prawda lepszego czy smaczniejszego jedzenia, ale jest pewnym urozmaiceniem. W Tunezji takich miejsc jest całkiem sporo. W tańszych można coś zjeść za 8-10 $ od osoby, w najlepszych ceny sięgają 35-40$.

W kuchni tunezyjskiej widać, co zrozumiałe wpływy francuskie. Najpopularniejszym pieczywem są tu bagietki, a w każdej miejscowości działa przynajmniej jedna patisserie z szeroką gamą słodyczy. Można też kupić tradycyjny chleb tabuna (300 milimów za bochenek). Menu w każdej restauracji wypisane jest po francusku i/lub arabsku. Wszędzie też na śniadanie proponowana jest kawa i francuskie rogaliki lub podobnego typu lekkie pieczywo.

Przekąski

Typową tunezyjską przekąską jest casse-croute, składające się z wielkiej pajdy francuskiego pieczywa z oliwkami, tuńczykiem, jajkami, kiełbaskami, frytkami i oliwą w najrozmaitszych kombinacjach. Niemal wszystko podlewa się hojnie ostrym sosemharisa, który bywa mniej lub bardziej pikantny, ale nawet po najdelikatniejszym w oczach stają łzy, a język i przełyk płoną. W wielu patisseries, zwłaszcza w Tunisie, można zamówić pizzę (sprzedawaną na wagę, ok. 6 T.D. za kg), oraz pyszne paszteciki – pożywne i wystarczające często za cały obiad. Dania z makaronu kosztują ok. 1,5 T.D., a hamburgery około 900 milimów.

Zupy i zakąski

Zupy (szorba lub harira) są zwykle smaczne i pożywne. Robi się je z bulionu, a podstawowymi składnikami są makarony i warzywa. Smak tych ostatnich trudno często rozpoznać z powodu ilości pieprzu i chilli.

W sałatkach można znaleźć wszystko, od uschniętej sałaty czy zwiędłego pomidora po smaczne, grubo siekane warzywa z ziołami, oliwkami, sardelami, tuńczykiem i pikantnym przybraniem. Niestety, w tańszych lokalach dominują te pierwsze. Najpopularniejsze przyprawy to kolendra i pietruszka. Sałatek nie należy jeść bezpośrednio po przyjeździe z Europy, ponieważ warzywa w najlepszym razie są pobieżnie opłukane. Po pewnym czasie, kiedy żołądek przyzwyczai się do nowych warunków, nie powinno być żadnych problemów.

Osobliwością kuchni tunezyjskiej są krokiety briq a oeuf z cienkiego, chrupiącego ciasta, z rozmaitym farszem i obowiązkowo jajkiem. Zjeść to tak, żeby nie skończyć z jajkiem na twarzy, jest nie lada sztuką, przy czym posługiwanie się nożem i widelcem w tym wypadku wręcz nie uchodzi. Kiepsko przyrządzony briq a oeuf jest niesmaczny, ale wykonany przez profesjonalistę rozpływa się w ustach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *