WYSPY KERKENNA
Choć ta grupa wysp leży jedynie 25 km od Sfaksu, życie toczy się tu znacznie wolniej niż na lądzie. Marzący o błogim lenistwie poczują się tutaj jak w raju, ale bywalcy tropikalnych rejonów będą zapewne rozczarowani; palmy są nędzne, wyspy pozbawione wody, a najwyższy punkt wznosi się jedynie około trzy metry nad poziomem morza. Morze jest bardzo płytkie, co sprawia, że pływanie nie należy do przyjemności. Dwie główne wyspy. Ile Gharbi i Ile Chergui oddzielone są tylko groblą pochodzącą jeszcze z czasów rzymskich. Na Ile Gharbi jest niewiele więcej niż tylko przystań promowa w Sidi Youssef, 16 km od grobli. He Chergui może zaoferować trochę więcej – kilka ośrodków turystycznych na północnym wybrzeżu w Sidi Fredj oraz małą wioskę Remla – „stolicę” wyspy.
Zagospodarowanie wyspy jest bardzo ubogie, chociaż miejsce to odwiedzają latem zorganizowane wycieczki turystów z Anglii. Zimą wszystkie hotele są kompletnie wyludnione. Głównym zajęciem mieszkańców wyspy jest rybołówstwo za pomocą tradycyjnych metod: pułapek z liści palmowych, układanych na wodzie w kształcie litery “V”, co sprawia, że ryby wpływają poprzez szeroki tunel do małej pułapki.
El-Attaya to mała wioska na odległym końcu Ile Chergui, 12 km od Remli. Jeżeli upał nie jest zbyt dokuczliwy, warto wybrać się na przyjemny spacer w tym kierunku (w jedną stronę można pojechać autobusem) albo wycieczkę rowerową.
Informacja
Pieniądze – W Remli 50 m od hotelu El-Jazira w kierunku morza znajduje się odział banku UIB. Jest on otwarty: pn.-czw. 8.00-11.30 i 14.00-17.00 oraz w pt. 8.00-11.00 i 13.30-16.00; VII-VIII pn.-pt. 7.30-12.00. Znacznie łatwiej jest wymienić pieniądze w jednym z hoteli: Cerina, Fahrat i Grand, ale tylko w określonych godzinach. Najlepiej sprawdzić to w recepcji.
Wypoczynek
Borj el-Hissar
Miejsce to jest nazywane tureckim fortem, ale to znaczne uproszczenie, bowiem obiekt ten otaczają rzymskie ruiny. Spacer do tego miejsca zajmuje 40 min, a kierunek do fortu wskazuje tabliczka niedaleko Hotel Le Grand. Można odnieść wrażenie, że chodzi się po czymś, co jeszcze nie zostało odkryte, mozaikach pokrytych piaskiem i ruinach znikających w morzu. Dozorca bardzo lubi opowiadać o tym miejscu, oczywiście za drobnym wynagrodzeniem.
Łowienie ryb
Hotele Fahrat i Le Grand organizują półdniowe wycieczki za 18 D.T. z posiłkiem rybnym, butelką wina i całym ekwipunkiem. Lepszą możliwością jest popłynięcie z jednym z entuzjastów łowieniem ryb, których łodzie są przycumowane niedaleko hotel Cercina. Tacy ludzie jak Jaber Khemis wybiorą się zapewne na ryby na kilka godzin za 5 D.T.
Noclegi
Jedynym hotelem w Remli i to dosyć prymitywny jest Hdtel el-Jazira (tel. 04/28 10 58), czysty i przyjemny, z prysznicami, niedaleko przystanku autobusowego. Cena: 6 D.T. od osoby, ze śniadaniem. W hotelu koncentruje się życie towarzyskie wyspy, gdyż jest tu jedyny bar (900 milimów za piwo) i jedna z kilku restauracji. Kompleks hotelowy rozciąga się po drugiej stronie wyspy w Sidi Fredj, 8 km od Remli. Nie ma tu nic ciekawego, można jedynie spać i jeść. Hotel Cercina (tel.04/28 12 28) jest zarówno najtańszy jak i najdogodniej położony – tylko 200 m od przystanku autobusowego. Przerażające są jednak pokoje: małe, klaustrofobiczne betonowe cele, wynajmowane w lecie za nieprzyzwoite 18/26 D.T. za jedynkę/dwójkę ze śniadaniem. Zimą ceny spadają do 6 D.T. od osoby. Najlepiej poprosić o przyjemny pokój od strony morza. Znajdujący się tuż obok Hotel el-Kastil (tel.04/28 12 12) nie ma wiele do zaoferowania, szczególnie w zimie, kiedy restauracja jest zamknięta i miejsce wchodzi w stan hibernacji. Wynajmowane pokoje znajdują się w dziwacznych, kwadratowych, bielonych chatach, które wyglądają jak cele karne legii cudzoziemskiej. Lepsze hotele -dwugwiazdkowy Hotel Farhat (tel.04/22 85 55) i Le Grand (tel. 04/28 12 66) mieszczą się we wschodnim końcu strefy. Oba są w sezonie letnim zwykle zarezerwowane. Poza sezonem jednak można się rozkoszować oferowanymi przez nie wygodami (tenis, basen) – 30 D.T. dwójka ze śniadaniem. Nie wiadomo kiedy zostanie otwarty ponownie gigantyczny Residence Club, obecnie zrujnowany, z basenem pełnym gruzu i odchodami w pokojach – jedynymi oznakami życia.
Gastronomia
Nie ma z czego wybierać. Przyjazna restauracja Wafa w Remli oferuje dobrą rybę z grilla, frytki za 3,5 D.T. oraz kurczaka z frytkami za 1,6 D.T. Restaurant la Siree jest usytuowana na brzegu morza, obok hotelu El-Jazira. Ma zacieniony taras i dania za około 7 D.T. oraz piwo za 900 milimów. Najlepsza restauracja w Strefie Turystycznej to niewątpliwie Cercina. Jej wadą jest niestety długi czas oczekiwania na potrawy. Gdziekolwiek w końcu się trafi, najlepiej zamówić miejscową specjalność: gęstą zupę z ośmiornicy zwaną tchich.
Połączenia
Autobus – Niewielka sieć autobusowa łączy poszczególne miejscowości na wyspach, a co najmniej dwa lub trzy autobusy czekają zawsze na przyjazd promu. Jeden ma na szybie oznaczenie „hotel” i jeździ przez Sidi Fredj (750 milimów), skąd tylko jednokilometrowy spacer dzieli podróżnego od hoteli Grand i Farhat.
Wszystkie autobusy zmierzają do Remli. Dworzec autobusowy w Remli jest tuż obok hotelu El-Jazira. Kilka autobusów dziennie odjeżdża stąd do El-Attaya. Trzeba uważać, aby tam nie utknąć, gdyż ostatni autobus powrotny rusza około 15.00. Jeżeli jednak tak się stanie, pomimo że ruch na szosie jest niewielki, powrót autostopem nie należy do rzeczy niemożliwych. Opuszczając wyspy Kerkenna można być spokojnym: autobusy z Remli i skrzyżowania Sidi Fredj wyruszają na godzinę przed odpłynięciem promu. Godziny są wypisane na szybie dworca autobusowego. Istnieją także taksówki (1,2 D.T.).
Rower – Ze względu na całkowity brak wzniesień jazda na rowerze jest najlepszym sposobem poruszania się po wyspie. Szkoda tylko, że same rowery odbiegają od ideału. W niektórych hotelach trzeba płacić aż 1,5 D.T. za niesamowite graty, po użyciu których przez kilka dni leczy się rany.